Szczyt V4 nie odbędzie się w Izraelu – przekazał premier Czech Andrej Babis. Jak podaje "Rzeczpospolita", z powodu nieobecności Polski odbędą się tylko dwustronne negocjacje pomiędzy szefami rządów Słowacji i Węgier.
Premier Czech o szczycie V4
Po decyzji Morawieckiego głos zabrał premier Czech. Jak podaje "Rzeczpospolita", Andrej Babis ogłosił, że szczyt V4 w Izraelu nie odbędzie się. Miało to być pierwsze spotkanie grupy V4 poza Europą, jednak z powodu nieobecności Polski, dojdzie tylko do rozmów dwustronnych, w których udział wezmą m.in. premier Słowacji Peter Pellegrini i premier Węgier Viktor Orban.
O tym, że Orban wybiera się do Jerozolimy, informuje także stacja RMF FM. Premier Węgier ma planować spotkanie w cztery oczy z szefem izraelskiego rządu Benjaminem Netanjahu.
Odnosząc się do słów izraelskiego ministra Morawiecki podkreślił m.in., że "Polacy ucierpieli najbardziej obok Żydów i Romów". – W Zachodniej Europie i w wielu innych miejscach ratowanie Żydów zostało przypłacone wielką ofiarą – wskazał.