Urlop na poratowanie zdrowia to nie mit. Oto kto może go wziąć i jak wyglądają zasady

Urlop na poratowanie zdrowia przysługuje w Polsce pięciu grupom pracowniczym. Pierwszą z nich są nauczyciele. To oni najczęściej korzystają z tego przywileju, które gwarantuje im art. 73 Karty Nauczyciela. Mogą go wziąć, gdy lekarz medycyny pracy zauważy u nich występowanie symptomów choroby zawodowej lub chorób, na które ma wpływ środowisko pracy. Okres urlopu zdrowotnego nauczycieli trwa maksymalnie jeden rok szkolny, czyli od września do sierpnia następnego roku.

Na urlop zdrowotny mogą na podobnych warunkach pójść także sędziowie. Im jednak z tego tytułu przysługuje, na mocy artykułu 93. Ustawy o ustroju sądów powszechnych, jedynie 6 miesięcy wolnego. Tak samo z resztą jak prokuratorom, którym prawo do urlopu zdrowotnego daje art. 116. Ustawy o prokuraturze.

Ale nie ma co się martwić, bo to są tylko przykłady zawodów, które ustawowo mają prawo do urlopu zdrowotnego. Nie jest jednak powiedziane, że inni też nie mogą go uzyskać. Każdy pracodawca może przyznać swoim pracownikom taką formę urlopu. Wystarczy, że zamieści informację o takim rozwiązaniu i zasady jego udzielania w regulaminie pracy lub innym układzie zbiorowym pracy.

Urlop na poratowanie zdrowia a trzynastka
Ci, którzy posiadają prawo do urlopu zdrowotnego zastanawiają się, czy ich długa absencja w pracy będzie miała przełożenie na przyznawanie im trzynastej pensji. Tak jest często w przypadku nauczycieli.

Idąc przykładowo na ponad pół roku urlopu na poratowanie zdrowia boją się, że nie będą kwalifikowali się na otrzymanie "trzynastki". Takie założenie jest jednak błędne. Usprawiedliwiona nieobecność w pracy jaką jest urlop zdrowotny nie jest uważana jako półroczny warunek do przyznawania trzynastej pensji. To nie ta kategoria.