Do wypadku doszło w okolicy miejscowości Stoczek w powiecie węgrowskim na Mazowszu. Na miejsce wysłano kilka zastępów straży pożarnej, pojechali tam również policjanci z Węgrowa. Pilot zdołał się katapultować. Został odnaleziony przez wojsko i przewieziony do szpitala. Jego stan jest określany jako dobry.
Na profilu Ratownictwo Powiatu Węgrowskiego na Facebooku pojawiło się już zdjęcie z miejsca zdarzenia. Samolot spadł rzekomo na zalesiony teren, 1,5 kilometra od najbliższych zabudowań. Nie ma doniesień o innych poszkodowanych.
Na Facebooku opublikowano też nagrania jednego ze świadków zdarzenia. "Ten myśliwiec nawet nie pikował tylko spadał w poziomie. Najpierw było słuchać huk kilka razy potem delikatnie zaczął zniżać lot, jakby chciał oddalić miejsce katastrofy i nagle zaczął spadać" – czytamy w poście.
Jak podaje RMF FM, samolot, który uległ wypadkowi należał do bazy lotniczej w Mińsku Mazowieckim. Podpułkownik Marek Pawlak, rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych w TVN24 poinformował, że za sterami siedział doświadczony pilot. – To był lot kontrolno-pomiarowy, który sprawdzał samolot – dodał.