
Nie tylko mieszkańcy Rytla byli w szoku. Łukasz Ossowski jest doskonale znany w całej Polsce. Młody sołtys, który po nawałnicy w 2017 roku pokazał, że można sobie poradzić bez wsparcia rządzących, stał się bohaterem. I nagle okazuje się, że ten sam sołtys musiał zmagać się z hejtem. "Nie pasuję do hejterskiej rzeczywistości dnia dzisiejszego" – tak wyjaśniał swoją rezygnację. Wielu ludzie pyta, co się stało.
Ogólny odbiór decyzji sołtysa był taki, że wszystkie drogi w tej sprawie prowadzą do Czerska. A także do aspiracji Rytla, by się od niego odłączyć i stworzyć samodzielną gminę. To tło, bez którego trudno pojąć, co się stało i dlaczego.
Pomysł szybko zaczął przybierać konkretne rozmiary. W Rytlu zawiązał się specjalny komitet, który poparło ponad 60 procent mieszkańców. Pod koniec lutego komitet złożył wniosek do prezesa Rady Ministrów poprzez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. I tu zaczęły się schody. A właściwie u niektórych przelało to czarę goryczy.
Po sesji doszły komentarze. Mieszkańcy mówią o anonimowych kontach, ktoś wspomina o donosie. "Operatywność z nawałnicy zmieniła się w coś strasznie o już nie nazwę tego po imieniu, po prostu poziom żłobka, nie bo nie", "To jest jakaś żenada", "Jak można być tak zachłyśniętym swoim pragnieniem władzy" – czytamy w opiniach.
Jak słyszymy, podczas ostatniej sesji to właśnie radni z okręgu wyborczego Rytla zasypali sołtysa Ossowskiego i innych przedstawicieli komitetu pytaniami. Tak, jakby swoi zaatakowali swoich.
Mieszkańcy Rytla mają jednak swoje zdanie. – Nasz sołtys scalal całą społeczność, wydawało się, że jesteśmy razem. To był nasz oddolny zryw z tą gminą – mówi jeden z mieszkańców.
"Od momentu pojawienia się w mediach informacji o fakcie złożenia wniosku w ministerstwie, pojawił się szereg niesprawdzonych informacji i oskarżeń o manipulację ze strony władz Czerska i jednego z rytelskich radnych do Rady Miasta Czersk, wobec których nie możemy przejść obojętnie". Czytaj więcej
"Na sesji wywoływano do odpowiedzi będących na sali członków Komitetu, które od razu przyjęły formę ataków. W związku z tym pan Łukasz Ossowski, jako rzecznik Komitetu, odmówił odpowiedzi na zadawane pytania, prosząc o przekazanie ich na piśmie tak, aby Komitet jako społeczne gremium mógł się do nich ustosunkować, tym bardziej, że część pytań była natury personalnej". Czytaj więcej
W tej lokalnej historii widać straszną przepychankę, która okazała się gorszą do zniesienia niż walka z kataklizmem. Łukasz Ossowski na razie nie chce rozmawiać z mediami. Prosi, by dać mu trochę czasu, wszystko wyjaśnił na Facebooku. Ale w Rytlu mnóstwo mieszkańców stoi za nim murem. Słychać, że najlepszy sołtys i drugiego takiego nie ma. Swój człowiek.
W samym Czersku też słyszę, że bardzo szanują Łukasza Ossowskiego jako sołtysa. Ale mało komu zależy na oderwaniu się Rytla. Przewodniczący rady: – Na pewno nikt nie był za tym, by Rytel się odłączył. To będzie ze stratą i dla Czerska, i dla Rytla jeżeli się podzielimy.
