
Jeszcze w tym roku będziemy mogli uratować świat mugoli przed fantastycznymi stworzeniami, a smartfony posłużą nam za magiczne różdżki. Studio odpowiedzialne za rewolucyjne "Pokemon GO" szykuje grę, która znów wypędzi ludzi z domów - tym razem wprost do uniwersum "Harry'ego Pottera" wymieszanego z realem.
Książkowy świat stworzony przez J.K. Rowling bynajmniej nie popadł w zapomnienie i wychowuje kolejne pokolenia czytelników, filmowa saga wciąż przyciąga przed ekrany tysiące widzów, a kolejne kinowe spin-offy tylko podsycają zainteresowanie. Jednak nawet mugole powinni się odnaleźć w zbliżającej się wilekimi krokami grze.
Nieszczęście spadło na świat czarodziejów, a artefakty, magiczne stworzenia, cenne sekrety pojawiły się w niewyjaśnionych okolicznościach w świecie mugoli. Czarownice i czarodzieje z całego świata muszą zebrać się razem, aby rozwiązać zagadkę Kataklizmu oraz przezwyciężyć magię chaosu, która otacza wspomniane "znajdźki". Musimy przywrócić nadprzyrodzone elementy na należne im miejsce, tym sposobem chroniąc je przed ciekawskimi spojrzeniami mugoli.
W internecie możemy znaleźć pierwsze gameplaye - widać, że grafika poszła mocno do przodu w porównaniu z "Pokemon GO", a postacie są podobne do tych filmowych. Rozgrywka szykuje się również mocno różnorodna, ale póki co nie pogramy raczej w quidditcha na boisku przed blokiem.
Premiera "Harry Potter: Wizards Unite" jest zaplanowana w tym roku. Gra wyjdzie prawdopodbnie z końcem wakacji. Czarodziejem staniemy się za pośrednictwem smartfonów z systemami Android i iOS. Na oficjalnej stronie jest już możliwość wstępnej rejestracji.
