Anna Zalewska była wicedyrektorką w LO  w Świebodzicach. Teraz zdecydowana większość nauczycieli z tej placówki chce przystąpić do strajku.
Anna Zalewska była wicedyrektorką w LO w Świebodzicach. Teraz zdecydowana większość nauczycieli z tej placówki chce przystąpić do strajku. Fot. Łukasz Krajewski / Agencja Gazeta

Anna Zalewska przez lata pracowała jako polonistka i wicedyrektorka w Liceum Ogólnokształcącym w Świebodzicach. Nauczyciele z tej placówki planują przyłączyć się do strajku. Opowiedziało się za tym 91 proc. nauczycieli, którzy wzięli udział w referendum.

REKLAMA
ZNP podjął decyzję, że w każdej szkole musi się odbyć referendum, jeśli nauczyciele chcą przystąpić do strajku. Gdy większość nauczycieli weźmie udział w głosowaniu, a spośród głosujących większość będzie za przyłączeniem do protestu – wtedy będą mogli zastrajkować. ZNP ocenia, że do strajku przyłączy się około 80-90 proc. wszystkich szkół w Polsce.
Jedną z nich będzie Liceum Ogólnokształcące w Świebodzicach. To już właściwie pewne, w referendum za dołączeniem do protestu było aż 91 proc. głosujących. Najciekawsze jest w tym to, że właśnie w tym liceum przez lata jako polonistka i wicedyrektorka pracowała Anna Zalewska, pełniąca dziś funkcję minister edukacji.
Strajk zaplanowano na 8 kwietnia. Nauczyciele domagają się podwyżki w wysokości tysiąca złotych i poprawki warunków pracy. Minister Zalewska nie zgadza się na spełnienie warunków stawianych przez związkowców. Strajk ma potrwać do odwołania, tymczasem na 10 kwietnia zaplanowano początek egzaminów gimnazjalnych, a na 15 kwietnia egzaminów ósmoklasistów.
źródło: gazeta.pl