Michał Wiśniewski jeszcze kilka lat temu miał zarabiać za występ solo 30 tys. zł. Obecnie jednak gra za pół ceny i bardziej opłaca mu się występować solo niż z Ich Troje. Wszystko z powodu ogromnych długów, jakie ma piosenkarz – tak przynajmniej twierdzi "Fakt".
A teraz z powodu długów piosenkarza każda kwota ma być dla niego na wagę złota. Wiśniewski ma zagrać do 5 kwietnia aż siedem koncertów: w Krośnie, Brzesku, Nowym Sączu, Rzeszowie, Przemyślu, Bielsku-Białej i Wągrowcu.
– Odsetki rosną, a Wiśniewski kredytu nie spłaca. Jest zadłużony na 2 mln 127 tys. zł – twierdzą członkowie Stowarzyszenia Wspierania Spółdzielczości Finansowej im. Św. Michała, którzy stracili swoje oszczędności, gdy upadł SKOK Wołomin. Wiśniewski miał bowiem wziąć w 2006 r. 2,8 mln zł kredytu na mieszkanie w Warszawie, a do tej pory spłacił podobno zaledwie 600 tys. zł.