Zduszone słowa wyrywają mi się z ust, gdy próbuję mu powiedzieć, jak sprawia, że się czuję. Harry nadal mówi mi sprośne rzeczy, liżąc mnie między słowami, tworząc smakowity wzór, a moje ciało drży, natomiast palce u stóp podkurczają.
Gdy odzyskuję świadomość, jego usta, które nabrały dziwnego smaku, znów spotykają moje. Moja klatka piersiowa jest ciężka, a oddech urywany.
- Czy ty.. - Harry zaczyna.
- Ciii.. Tak, jestem pewna – mówię i całuję go namiętnie. Moje palce drapią skórę na jego plecach, zanim ściągam jego bokserki w dół bioder. Harry wzdycha, gdy przeszkoda znika; jęczymy oboje, gdy nasze ciała stykają się.
- Tessa, ja..
- Ciii.. - powtarzam. Chcę tego bardziej niż czegokolwiek i nie chcę, by dalej mówił.
- Ale Tessa, ja muszę ci coś powiedzieć..
- Shh. Harry, proszę, przestań gadać – błagam, po czym znów go całuję. Chwytam jego erekcję, a następnie poruszam ręką w górę i w dół. Jego oczy zamykają się i chłopak łapie ostry, urywany oddech. Instynkt przejmuje kontrolę nad moimi działaniami – przesuwam kciukiem po jego czubku, usuwając stamtąd wilgoć i czuję, jak pulsuje w mojej dłoni.
- Dojdę, jeśli zrobisz to jeszcze raz – Harry z trudem łapie powietrze.
Czytaj więcej