Reklama.
Premier Morawiecki nie tylko nie znalazł pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli, ale nawet nie ma czasu, żeby spotkać się ze związkowcami. Rozmowy w imieniu rządu prowadzić ma Beata Szydło. ZNP przygotowuje się więc do strajku, którego początek protestu zaplanowano na 8 kwietnia.