Robert Biedroń od zawsze krytycznie wypowiada się o klerze. Chodzi nie tylko o skandale pedofilskie, ale także o rozdział państwa i Kościoła, co postuluje jego partia. W tym tonie polityk mówił w "Wydarzeniach i Opiniach" w Polsat News. Odpowiedziała mu krótko Krystyna Pawłowicz.
"Nie dajmy się uśpić korzystnym dla PIS sondażom. Jak do nas ankieter przyjdzie lub zadzwoni - bierzemy udział w sondzie. Ale gdy już są wybory i trzeba pójść dać głos do urny to wielu popierającym, szczególnie z małych miast już się nie chce do lokalu wyborczego iść. Miasto pójdzie i załatwi nas" – napisała na Twitterze.