Są nowe informacje odnośnie strajku nauczycieli z "Solidarności" w małopolskim kuratorium oświaty. Trzy osoby, które głodują najdłużej w ramach protestu, tylko zawiesiły swoje działania. Wcześniej wicepremier Beata Szydło informowała, że głodówka została zakończona.
Okupacja w małopolskim kuratorium oświaty prowadzona przez nauczycieli z "Solidarności" trwa od 11 marca. Protestujący domagają się wizyty przedstawiciela rządu i żeby ktoś zaczął z nimi "poważnie rozmawiać". Część protestujących z czasem postanowiło przejść na strajk głodowy. W poniedziałek pojawiły się doniesienia, że niektórzy z głodujących zakończyli akcję i zaczęli jeść.
Okazuje się, że to tylko chwilowa zmiana. Trzy osoby, które głodują najdłużej w TVN24 potwierdziły, że ta forma protestu nie została zakończona, a jedynie zawieszona. Strajkujący w Krakowie przyznali, że nie kończą swojego protestu w kuratorium. Ponadto zauważono, że trzy osoby nadal głodują, a dzisiaj do tej grupy dołączył kolejny protestujący.
Negocjacje PiS ze związkowcami
Poniedziałkowe decyzje strajkujących w stolicy Małopolski są reakcją na słowa Beaty Szydło, która zabrała głos po negocjacjach między rządem a związkowcami ws. podwyżek dla nauczycieli. Rozmowy przerwano do wtorkowego poranka, ale była premier ujawniła kilka szczegółów.
– Cztery spośród pięciu punktów zaproponowane przez rząd zostały zaakceptowane przez strony negocjacji – zapewniła Szydło. Jej entuzjazmu nie podziela jednak szef ZNP. – Te postulaty, które położyliśmy na stole nie zostały skonsumowane przez stronę rządową. Pozostaje nam liczyć na przełom w dniu jutrzejszym – stwierdził Sławomir Broniarz.
Co zaproponował rząd?
Przyspieszona podwyżka wynagrodzeń (od września tego roku), skrócenie stażu nauczycielom zaczynającym pracę w zawodzie oraz określenie minimalnej, kilkusetzłotowej stawki dodatku za wychowawstwo, a także zmiany w systemie oceniania nauczycieli – to propozycje rządu, które Beata Szydło przedstawiła związkom podczas poniedziałkowego "spotkania ostatniej szansy".