
Reklama.
Taka decyzja parlamentarzystów z Izby Gmin grozi tym, że już za 10 dni Wielka Brytania zderzy się z rzeczywistością – kraj opuści wspólnotę bez żadnego porozumienia z Unią.
Warto podkreślić, że w poniedziałek odbyło się niejako drugie podejście do głosowania. Kilka dni wcześniej brytyjscy parlamentarzyści wybierali jedno spośród ośmiu różnych rozwiązań, ale wówczas także nie udało się osiągnąć porozumienia.
Jednym z zaproponowanych w poniedziałek projektów było opuszczenie UE z zachowaniem wspólnoty celnej. Ta propozycja przepadła zaledwie trzema głosami. Niewiele mniej głosów na "tak" zebrał drugi projekt dotyczący przeprowadzenia referendum. Brytyjczycy mieliby zdecydować w powszechnym głosowaniu, czy chcą podpisać umowę wynegocjowaną przez rząd Theresy May.
W głosowaniu przepadło także takie rozwiązanie, jak umowa dotycząca członkostwa w Europejskim Stowarzyszeniu Wolnego Handlu i Europejskim Obszarze Gospodarczym. Co ciekawe, również w czwartym głosowaniu, dotyczącym "zapobieżeniu bezumownemu Brexitowi", nie udało się zebrać większości głosów.