Tak się jakoś składa, że do swoich kampanii znanych reżyserów najchętniej zatrudniają marki motoryzacyjne. Nieco ostentacyjne w swoich projektach BMW także w kampanii poszło na całość – w 2001 i 2002 r. zatrudniło nie jednego, a
ośmiu wielkich filmowców. Do serii
“The Hire”, w której niezmiennie w roli kierowcy występuje seksowny
Clive Owen, swoją rękę przyłożyli
Guy Ritchie, Tony Scott, Ang Lee, Wong Kar Wai, John Frankenheimer, Alejandro González Iñárritu,
John Woo i John Carnahan. Około 10-minutowe filmiki świetnie uwypuklają cechy stylu poszczególnych twórców i tematy, które ich nurtują – u
Iñárritu punktem wyjścia na pewno będzie jakaś kwestia zapalna z trzeciego świata, a u
Wong Kar Waia samotność, miłość i zazdrość. Trzymają w napięciu bardziej niż niejedna pełnometrażowa fabuła, a i obsadą mogły poszczycić się porównywalną: u Iñárritu wystąpił Stellan Skarsgård, u Kar-Waia – Mickey Rourke i Forest Whitaker, a u Carnahana – Don Cheadle. Moją ulubioną pozostaje jednak część
“Beat the Devil”