Tomasz Adamek miał już nie wracać na ring, ale wiele wskazuje na to, że "Góral" stoczy jeszcze jeden pojedynek. W rozmowie z Przemysławem Garczarczykiem pięściarz przyznał, że jest zobowiązany, by podziękować kibicom za wsparcie, które otrzymywał przez lata.
– Ten boks trwa i trwa, jednak kiedyś trzeba powiedzieć stop i zejść z ringu. Myślę o tym, aby się pożegnać z kibicami w Polsce – przyznał Tomasz Adamek w wywiadzie, którego udzielił na vlogu Przemysława Garczarczyka.
Góral nie odpowiedział na razie na pytanie, czy jego pożegnalna walka odbyłaby się latem czy może później. – Będzie to pożegnalne, luźne starcie, kilka dobrych rund. Chcę po prostu powiedzieć wszystkim dziękuję, bo jestem to im winien. Żegnał się Andrzej Gołota, więc i ja się pożegnam – dodał.
Przypomnijmy, że Adamek po przegranej walce z Jarrellem Millerem po raz drugi w swojej karierze deklarował, że kończy swoją przygodę z boksem. Niedawno spekulowano, że "Góral" może stoczyć swój ostatni pojedynek w zawodowym ringu 6 kwietnia, podczas gali "Ostatni Taniec” w Katowicach. Ostatecznie pięściarz nie pojawił się wtedy na ringu.
Jeśli rzeczywiście dojdzie do zapowiadanej przez Adamka pożegnalnej walki, będzie to jego 60. starcie i zwieńczenie dwudziestoletniej kariery bokserskiej. Cała rozmowa z Tomaszem Adamkiem jest dostępna w serwisie YouTube na kanale "garneksports".