100 powodów, by kupić sobie Huawei P30 Pro. Codziennie inne zdjęcie robione tym samym telefonem
redakcja naTemat
20 kwietnia 2019, 07:49·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 20 kwietnia 2019, 07:49
W naTemat lubimy pokazywać rzeczy piękne i jakościowe. I właśnie taki jest nowy Huawei P30 Pro oraz zdjęcia, które można nim robić. Długo zastanawialiśmy się, w jaki sposób pokazać Wam – naszym Czytelnikom – jego możliwości. Doszliśmy do wniosku, że nic nie przemówi bardziej niż to, co zobaczycie na własne oczy.
Reklama.
Dlatego ruszamy z wyjątkową akcją zebraną pod hashtagiem #FotografiaNaNowo, w ramach której pokażemy Wam 100 powodów, dla których warto mieć w swojej kieszeni Huawei P30 Pro. Jesteśmy pewni, że po jej zakończeniu zrozumiecie, dlaczego tym modelem Huawei wyniósł fotografię mobilną na zupełnie inny poziom.
Model ten został uznany za najlepszy smartfon fotograficzny według rankingu DxOMark. My – zupełnie szczerze – uważamy dokładnie tak samo.
Nie będziemy jednak pisać o stricte technicznych aspektach. O tym, że ma poczwórny aparat przygotowany wraz z kultową firmą Leica o rozdzielczości 40, 20 i 8 megapikseli, a dodatkowo 32-megowy aparat z przodu. Taki tam "maluch" do robienia selfie.
Nie wspomnimy też o tym, że ma 50-krotny zoom, który sprawia, że telefon momentami działa jak... lornetka i pokazuje szczegóły w bardzo dobrej jakości nawet z odległości kilkuset metrów. Jeśli nie wierzycie, to gwarantujemy, że zobaczycie i uwierzycie.
Albo o tym, że od teraz robienie zdjęć w nocy lub w nieoświetlonych miejscach przestaje być problemem, bo wychodzą po prostu pięknie.
Zamiast tego przez najbliższe 100 dni codziennie będziemy publikować jedno zdjęcie, którzy nasi dziennikarze zrobili właśnie Huawei'em P30 Pro. Co ważne – nie będą to żadne wielkie sesje zdjęciowe robione przez profesjonalistów, ale zdjęcia robione przez osoby, które zawodowo fotografią się nie zajmują.
Po prostu flagowiec Huawei towarzyszył im w zwykłej codzienności, którą mogli fotografować i uwieczniać miejsca, w których byli i rzeczy, które widzieli. Tylko tyle i aż tyle.
Przez te 100 dni każdego dnia rano o tej samej porze na stronie głównej naTemat.pl, na naszym Facebooku i profilu na Instagramie będziecie mogli znaleźć jedno zdjęcie. Liczymy, że każde z nich powie więcej niż 1000 słów opisujących możliwości – czasami niektóre rzeczy po prostu najlepiej pokazać.
Wszystkie zdjęcia z naszego projektu będą publikowane w specjalnej kategorii, gdzie powstanie swoisty album ze zdjęciami w ramach naszego projektu. Gwarantujemy, że zdjęcia robione tym telefonem wychodzą naprawdę zjawiskowo.