"Mamy powody do dumy". Morawiecki apeluje w orędziu do narodu do wszystkich sił politycznych
redakcja naTemat
01 maja 2019, 21:35·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 01 maja 2019, 21:35
– 15 lat temu wykonaliśmy przełomowy krok w naszej historii. 1 maja 2004 roku Polska na dobre włączyła się w projekt Zjednoczonej Europy wolnych narodów. Dołączyliśmy do Unii Europejskiej – mówił w orędziu do narodu premier Mateusz Morawiecki. Powiedział, że wdzięczność należy się kolejnym prezydentom i rządom, którzy przyczynili się do polskiego członkostwa.
Reklama.
Mateusz Morawiecki zaczął od tego, że członkostwo Polski w Unii Europejskiej zostało osiągnięte ponad politycznymi podziałami. – W interesie nas wszystkich, naszej wspólnoty – mówił.
– Ten konsensus realizował polską rację stanu. Należy się wdzięczność wszystkim tym, którzy wykonali wiele, żeby Polska mogła wejść do Unii Europejskiej – kolejnym prezydentom i rządom, prowadzącym zarówno negocjacje akcesyjne, jak i przygotowującym nasz kraj do integracji – powiedział.
Dalej mówił, że po 15 latach mamy powody do dumy, wspomniał, że "stajemy się europejskim championem wzrostu gospodarczego".
– Bycie członkiem Unii Europejskiej nie oznacza jednak, że mamy przestać walczyć o nasze polskie interesy. Przez te 15 lat cały czas musieliśmy umacniać swoją pozycję. Czasem trzeba było iść na kompromisy, a w innych sytuacjach trwać przy swoim. Na tym właśnie polega idea wspólnoty europejskiej – przemawiał.
Stwierdził też, że najwyższy czas, aby wszyscy Polacy mogli osiągnąć europejski poziom życia. – To powinien być wspólny cel wszystkich sił politycznych obecnych w polskim, ale także w europejskim parlamencie – usłyszeliśmy. Zwrócił się też z apelem.
– Apeluję do wszystkich sił politycznych – spierajmy się, bo taka jest istota demokracji, ale nie podważajmy naszej pozycji w Europie. Nie podważajmy polskiej racji stanu, naszego prawa do wolności i solidarności – powiedział.
Część internautów pyta jednak: "Nagle wam się UE podoba?". Wytykają hipokryzję. Jak w przypadku Beaty Szydło.