Oświadczenie Cimoszewicza
W związku z wypadkiem
Cimoszewicz wydał też przejmujące oświadczenie. Przyznał, że bardzo współczuje poszkodowanej, zwłaszcza, że do potrącenia doszło w dniu jej urodzin. Na swoje usprawiedliwienie dodał, że jechał pod słońce oraz, że od paru dni jest rozbity psychicznie ze względu na ostatnią diagnozę dotyczącą jego stanu zdrowia. "Nie wykluczam również, ze bolesna dla mnie informacja sprzed dwóch dni o wykryciu u mnie choroby nowotworowej mogła mieć wpływ na moje samopoczucie" – wyznał były premier.