Małgorzata Rozenek-Majdan została zapytana w wywiadzie dla "Faktu" o zmianę nazwiska. Żona byłego piłkarza wyjaśniła, że chce nazywać się tak samo jak jej dzieci. Z tego powodu nie ma co czekać na jakąkolwiek zmianę w tej kwestii.
– Moje dzieci noszą nazwisko Rozenek i bardzo bym chciała, żebym miała i nosiła to samo nazwisko, co moje dzieci. To jest bardzo praktyczne i dziwne, żebym rezygnowała z nazwiska, które jest nazwiskiem moich dzieci – powiedziała zapytana o zmianę nazwiska na Kostrzewska-Majdan.
– To jest moje nazwisko. Oczywiście miałam wcześniej inne nazwiska. Powiem więcej, nie zdradzę dużej tajemnicy jak powiem, że miałam jeszcze jedno nazwisko – wyznała. I ponownie podkreśliła, że bardzo jej zależy na tym, aby nazywać się tak samo, jak jej synowie. – I nawet jak chłopcy skończą 40 lat, to są nadal moje dzieci i całe życie będę chciała nazywać się tak jak oni – dodała.