Holenderska firma Mars One chce zrealizować scenariusz jak z filmu science fiction. Nie tylko zamierza wysłać na Czerwoną Planetę pierwszą misję załogową, ale także chce, by astronauci, którzy tam polecą, zostali na niej już do końca życia.
Sukces misji marsjańskiego łazika Curiosity ośmielił badaczy. Mimo, że sonda jeszcze przemierza Czerwoną Planetę, na Ziemi już trwają debaty o wysłaniu na Marsa misji załogowej. Holenderska firma wpadła na pomysł, jak obniżyć koszty wysłania ludzi na Marsa. Chce nie tylko wysłać tam astronautów, ale także… zostawić ich tam do końca życia – podaje serwis dziennik.pl, za niemieckim wydaniem tygodnika "Focus".
Holenderska firma Mars One planuje wysłać astronautów na Czerwoną Planetę już w 2023 roku. Jej pracownicy uważają, że taniej będzie stworzyć naukowcom warunki do życia na Marsie, niż sprowadzać ich z powrotem na Ziemię.
Znam wiele zapalonych badaczy, którzy dla rozwoju nauki byliby gotowi do takiego kroku. Mogliby tam stworzyć kolonię i obserwować, jak się rozwija.
Thomas Reiter
astronauta
Na razie chodzi jednak jeszcze o rekonesans i naukowcy, lecący na Marsa powinni z doświadczeniami i nowymi wrażeniami wracać na Ziemię, by móc się tym podzielić.Dlatego uważam, że należy zrobić wszystko, by umożliwić im po jakimś czasie powrót