Zarówno ksiądz Jan A., który wykorzystywał jedną z bohaterek naszego filmu, jak i ksiądz Cybula oraz ks. M., kustosz z Lichenia, byli zarejestrowani jako tajni współpracownicy SB – powiedział Tomasz Sekielski na nagraniu, na którym wraz ze swoim bratem wystąpił na Facebooku.
Dziennikarz został zapytany przez widzów swojego kanału na Facebooku, czy skłonności pedofilskie księży były wykorzystywane przez władze PRL. Przyznał, że byli oni zarejestrowani jako wspólpracownicy Służby Bezpieczeństwa.
– Przeglądałem archiwa IPN-u. Zarówno ksiądz Jan A., który wykorzystywał jedną z bohaterek naszego filmu, ks. Cybula oraz ks. M., kustosz z Lichenia byli zarejestrowani jako tajni współpracownicy SB – mówił autor "Tylko nie mów nikomu".