Państwowa Komisja Wyborcza podała frekwencję w wyborach do Parlamentu Europejskiego na godzinę 12:00. Okazuje się, że do południa do urn poszła rekordowa liczba wyborców, prawie dwa razy tyle, co pięć lat temu!
W niedzielę o 7:00 rano rozpoczęło się głosowanie w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Lokale wyborcze będą otwarte do 21:00, do tej godziny trwa także cisza wyborcza. Polacy wybiorą 52 europosłów spośród 866 kandydatów. Uprawnionych do głosowania jest 29 mln 994 tys. 623 wyborców.
W wyborach w 2014 roku w Polsce frekwencja nie była wysoka. Do urn poszło wówczas 23,83 proc. Z kolei na godzinę 12:00 była ona jeszcze niższa i wynosiła zaledwie 7,31 proc. Dlatego wynik tegorocznego głosowania do godziny 12:00 jest takim fenomenem.
– PKW na podstawie informacji ze wszystkich komisji obwodowych informuje, że w wyborach do PE, według stanu na godzinę 12:00, liczba uprawnionych do głosowania w obwodowych komisjach wyborczych wyniosła 29 704 044 osoby. Wydano 4 257 352 kart do głosowania, co stanowi 14,39 proc. w stosunku do liczby uprawnionych do udziału w wyborach – poinformował Sylwester Marciniak, zastępca przewodniczącego PKW.
Najwyższa frekwencja ze względu na okręgi, była w pierwszym – 16,19 proc., a jeśli chodzi o miasta, to w Krynicy Morskiej, w powiecie nowodworskim – 42,81 proc.
Głosowanie rozpoczęło się bez zakłóceń. Policja poinformowała o 38 przypadkach naruszenia ciszy wyborczej, z czego 18 dotyczyło zrywania plakatów, a tylko 4 bezpośrednio agitacji wyborczej.
Niestety do godziny 12:00 sytuacja uległa nieznacznej zmianie. W sumie liczba incydentów wzrosła do 47. Najwięcej dotyczyło uszkadzania plakatów wyborczych – 20 takich zdarzeń oraz 11 agitacji wyborczych. Z kolei w Bogudzicach jeden z wyborców wyniósł kartę z lokalu.
Kolejna konferencja Państwowej Komisji Wyborczej zaplanowana jest na godzinę 18:30.