Niezwykły magazyn warszawskiego muzeum. Żeby go zwiedzić, trzeba się specjalnie umawiać
Monika Przybysz
28 czerwca 2019, 06:21·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 28 czerwca 2019, 06:21
Królikarnia - warszawski oddział Muzeum Sztuki Nowowczesnej - posiada największą kolekcję rzeźby w Polsce. W jej skład wchodzą eksponaty powstałe na przestrzeni ostatnich 500 lat.
Reklama.
W salach wystawowych XVIII-wiecznego pałacu można podziwiać jedynie część kolekcji. Artystyczne "nadwyżki" składowane są w magazynach, do których zwiedzający nie mają z reguły dostępu. Władze muzeum zdecydowały zmienić ten stan rzeczy.
Magazyny Studyjne, bo taką nazwę nosi inicjatywa, to " to nowa forma udostępniania zbiorów Muzeum Rzeźby". Co to oznacza?
"Nie jest to wystawa, ale tak zorganizowany magazyn, by publiczność podczas studyjnych wizyt mogła z bliska zapoznać się z kolekcją Muzeum, porównać właściwości materiałów rzeźbiarskich, śledzić kierunki w sztuce ostatnich lat, a nawet podjąć własne studia rysunkowe" - w ten sposób opisano ideę Magazynu Studyjnego na stronie Królikarni.
Zwiedzanie magazynów trzeba wcześniej zaplanować. Aby móc wejść na wystawę niezbędne jest towarzystwo przewodnika, którego należy zarezerwować dzwoniąc do muzeum.