Skąd nagle taki temat w debacie publicznej? Można domyślać się, że chodzi o inicjatywę Fundacji Batorego. W swoim raporcie opisała ona możliwe sposoby finansowania "samorządowego państwa dobrobytu" i wymieniła właśnie podatek katastralny. Według założeń Fundacji za dom o wartości ok. pół miliona złotych płaciłoby się rocznie 1800 zł.
Jarosław Kaczyński w wystąpieniu dla mediów odniósł się do takiego pomysłu. – To jest instytucja co prawda znana w różnych krajach, ale taka, która w polskich warunkach doprowadziłaby do wywłaszczenia z wszelkiego rodzaju właśności ogromnej części Polaków – skomentował.