
Jarosław Kaczyński pozwał Krzysztofa Brejzę o naruszenie dóbr osobistych – o tym informowaliśmy w poniedziałek. Chodzi o wypowiedzi posła PO, że prezes PiS mógł popełnić przestępstwo w sprawie spółki Srebrna. Teraz okazuje się, że Brejza nie jest jedynym politykiem opozycji, który dostał wezwanie do sądu od prawników Kaczyńskiego.
REKLAMA
"Jest i pozew przeciwko nam od Jarosława Kaczyńskiego. Z jakiego powodu? Ponieważ, wraz z Marcinem Kierwińskim i Krzysztofem Brejzą zajmujemy się 'Srebrną”' Ale spokojnie. Nie ustąpimy. Wyjaśnimy sprawę do końca" – napisał we wtorek na Twitterze Cezary Tomczyk.
Poseł PO także ma stawić się w tej samej sprawie przed sądem.
Dzień wcześniej pozew Jarosława Kaczyńskiego rozłożyła na czynniki pierwsze Dorota Brejza. Prawniczka wytknęła w nim absurdy i sprzeczności, jakie w pozwie zawarli pełnomocnicy prezesa PiS.
"J. Kaczyński w pozwie przeciwko Krzysztofowi Brejzie nie odbiera mu prawa do kierowania zawiadomień do prokuratury. Ale jednocześnie ocenia, że niedopuszczalne jest nagłaśnianie tego i informowanie opinii publicznej", "pozywa za udział w konferencji i stawianie pytań w sprawie Srebrnej" – pisała na Twitterze żona Krzysztofa Brejzy.
