Artystka zasłabła ok. 18:00 pierwszego dnia 56. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Stało się to po próbie przed występem, na którym miała za śpiewać m.in. "To nie ja". Edyta Górniak miała się skarżyć na bóle w klatce piersiowej.
– Państwo się spodziewają, że Edyta tu zaraz wyjdzie i wystąpi, ale tak się nie stanie. Czterdzieści stopni podczas próby i Edyta zasłabła, udała się do szpitala, ale już jest wszystko dobrze. Jednak dziś nie wystąpi, ale na 99 proc., jak nie na sto proc. wystąpi w niedzielę – powiedział w piątek wieczorem na scenie opolskiego festiwalu Tomasz Kammel.
"Edyta Górniak dochodzi do siebie w szpitalu. "Pudelek" informuje, że diwa ma podawaną kroplówkę. Przeszła też szereg badań, które pozwolą wykluczyć najgorsze podejrzenia.