To może być historyczny Synod z udziałem biskupów Brazylii i innych państw Amazonii. Już sam fakt, że propozycja wyświęcania żonatych mężczyzn pojawiła się dokumencie roboczym, który zaakceptował Watykan, wywołał ogromne poruszenie na całym świecie. A co będzie się działo, jeśli zapadnie decyzja? Jeśli inne kraje by to podchwyciły, Kościół czekałby wstrząs.
Temat wraca jak bumerang. Wszędzie, gdzie pojawiała się kwestia seksualnych nadużyć w wykonaniu księży, natychmiast nasilają się głosy, by znieść celibat. Tak było w USA, w Irlandii, w Niemczech, takie głosy pojawiają się też w Polsce.
A nasilają się jeszcze bardziej, gdy – tak jak ostatnio – słyszymy o księżach, którzy dla kobiety porzucają kapłaństwo. Tym bardziej oczy katolickiego świata patrzą w stronę Amazonii. Nikt nie mówi wprost, że miałaby zapaść decyzja o zniesieniu celibatu. Wręcz przeciwnie. Sekretarz generalny Synodu Biskupów kard. Lorenzo Baldisseri zdementował takie przypuszczenia.
Tu chodzi o zgodę na udzielanie święceń kapłańskim żonatym mężczyznom (viri probati). Co jednak w powszechnym odbiorze może wydawać się niemal równoznaczne.
"Nowe drogi dla Kościoła"
Sprawa tylko pozornie może wydawać się lokalna. Debata ma dotyczyć tylko jednego regionu z całej kuli ziemskiej – odległej Amazonii, gdzie brakuje księży. Od dawna wzbudza takie zainteresowanie, że mówi o niej cały katolicki świat, choć synod pod hasłem "Amazonia: nowe drogi dla Kościoła i na rzecz ekologii integralnej" odbędzie się w Rzymie dopiero w październiku. W połowie czerwca Watykan opublikował jednak dokument roboczy przed synodem, który na nowo rozpalił emocje.
"Ta zmiana może pociągnąć za sobą zmiany także w innych regionach Kościoła. Niewykluczone, że dni celibatu obowiązującego wszystkich kapłanów dobiegają końca" – już w ubiegłym roku przepowiadała katolicka "Fronda".
"Celibat to już przeszłość? Synod Amazoński będzie 'cezurą' dla Kościoła; po nim nic już nie będzie takie samo" – grzmi "Polonia Christiana".
To byłby precedens
Ciekawa dyskusja na ten temat odbyła się właśnie w amerykańskim radiu NPR. – W krajach Amazonii są drastyczne braki księży. Jeden ksiądz przypada na 10 tys. katolików. Tamtejsi biskupi od lat mówili, że coś trzeba zrobić, by dotrzeć do większej liczby ludzi. Niektórzy katolicy opowiadali się za zniesieniem celibatu – mówił Tom Gjelten, dziennikarz zajmujący się religią.
– Mieszkańcy nie mają dostępu do księdza przez tygodnie czy miesiące. A jeśli nie mają księdza, nie uczestniczą we mszy. Jeśli nie mogą w niej uczestniczyć, nie mogą przyjąć komunii – wtórował inny katolicki komentator Rocco Palmo.
– A to oznacza, że każdy Kościół na świecie może zwrócić się do Watykanu z taką prośbą – w Europie, Ameryce Północnej, Afryce, Azji. To byłby początek generalnego przeglądu celibatu w Kościele – dorzucił Massimo Faggioli, historyk Kościoła.
Braki są też w innych krajach
Sytuacja w Amazonii dotyczy dziewięciu krajów: Brazylii, Boliwii, Peru, Ekwadoru, Kolumbii, Wenezueli, Gujany, Surinamu i Gujany Francuskiej. Przedstawiana jest wręcz jako kryzysowa.
Francuski duchowny François Glory, który w Brazylii przepracował 30 lat, opowiadał na przykład w "La Croix", że tam, gdzie mieszkał, każdej niedzieli do komunii nie mogło przystąpić 70 tys. wiernych.
Ale przecież w wielu regionach świata brakuje księży. "Zmiany w lubelskich parafiach. Brak księży wymusza ruchy kadrowe. Na ratunek duchowni z dalekiej Afryki" – donosił w tym tygodniu "Dziennik Wschodni".
Z brakami borykają się też Niemcy. W niemieckim Kościele już miesiące temu pojawiły się głosy wzywające do zniesienia celibatu. Dyskusję zaczął sam przewodniczący episkopatu. – Musimy przemyśleć, jak możemy pozyskać nowych księży. Przy pełnym szacunku do celibatu mamy jednak prawo pytać, czy święcenia kapłańskie i celibat zawsze są ze sobą związane – mówił kardynał Reinhardt Marx.
Aktywni seksualnie
Braki brakami, ale są też inne kwestie. "Newsweek" pisał niedawno: "Tylko jeden na dwóch kapłanów, gdyby mógł jeszcze raz podejmować decyzję co do swojej przyszłości, zdecydowałby się na życie w celibacie. Zresztą już dziś połowa duchownych w Niemczech jest aktywna seksualnie".
W internecie pojawiają się opinie, że jeśli biskupi amazońscy przeforsują święcenia dla żonatych mężczyzn, niemieccy hierarchowie mogą pójść śladem.
"Jeżeli Synod amazoński podejmie tę kwestię – czego moim zdaniem nie ma prawa robić – to zagrozi to dyscyplinie Kościoła Powszechnego. Pewien biskup z Niemiec już zapowiedział, że jeżeli księża z rejonu Amazonii dostaną pozwolenie od Ojca Świętego na rozluźnienie zobowiązania ścisłej powściągliwości, to niemieccy biskupi poproszą o to samo" – mówił kardynał Raymond Burke w wywiadzie dla LifeSite.
W ostatnich dniach głośno było o przedsynodalnym tajnym spotkaniu, które miało odbyć się w Watykanie z udziałem niemieckojęzycznych biskupów.
Kard. Walter Kasper potwierdził, że się odbyło. To on mówił wcześniej: – Jeśli synod w Amazonii zaproponuje wyświęcanie żonatych mężczyzn na kapłanów, to papież Franciszek prawdopodobnie to zaakceptuje.
Prawicowy publicysta Tomasz Terlikowski skomentował jego słowa: "Z doświadczenia wiadomo, że doniesień owego hierarchy nie należy lekceważyć. On zazwyczaj wie, co mówi, i to przez jego wypowiedzi testowane są nowe pomysły".
Ale Niemcy to nie jedyny kraj, w którym mówi się o zniesieniu celibatu. W ubiegłym roku opowiedziała się za tym tzw. Narodowa Rada Kapłańska w Australii, która zrzesza 1700 księży (choć australijski Episkopat jest przeciwny). "Jest wielu biskupów, którzy opowiadają się za zniesieniem obowiązkowego celibatu" – cytuje KAI słowa abpa Giovanniego Ricchiutiego, ordynariusza diecezji Altamura-Gravina-Acquaviva delle Fonti na południu Włoch, przewodniczącego włoskiej Pax Christi. On sam również opowiedział się za takim rozwiązaniem.
Sprawa wzbudza ogromne emocje. Ale trzeba pamiętać, że w Kościele katolickim są już żonaci księża – to przypadki np. protestanckich duchownych, którzy przeszli na katolicyzm. Tu pisaliśmy o tym więcej.
Reklama.
"Newsweek"
"Jak szacuje były benedyktyński mnich Anselm Bilgiri, ponad połowa duchownych w Niemczech jest aktywna seksualnie. Połowa z nich to homoseksualiści. Zaledwie co trzeci z niemieckich duchownych uczciwie stara się przestrzegać ślubów czystości. Według Bilgiriego trudno się dziwić, że ludzie już nie wierzą, że kapłani praktykują celibat". Czytaj więcej