– Powiedziałem im, że na wojnie się ginie, a oni do mnie: "niech pan powie, jak się zabija, ja jeszcze w życiu nikogo nie zabiłem" – opowiada 104-letni pułkownik Kazimierz Klimczak, najstarszy żyjący uczestnik Powstania Warszawskiego. 1 sierpnia '44 miał 30 lat, dowodził nawet o połowę młodszymi chłopcami. – Oni stale powtarzali: "wywalczymy wolność, wywalczymy wolność". Wielu z nich zginęło, ten najmłodszy 12-letni chłopaczek też...

REKLAMA
Pułkownik Kazimierz Klimczak w dniu wybuchu Powstania Warszawskiego miał 30 lat, dziś - 104. Walczył na Ochocie i Woli. Więcej w materiale wideo.