Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że to praca marzeń. Dwie godziny przy monitorze i przynajmniej godzina przerwy, a za plecami czekają już basen, siłownia, korty tenisowe, boisko do koszykówki i siatkówki, a dla bardziej zmęczonych wygodne leżanki, na których można się przespać. To wszystko po to, żeby pracownik mógł się całkowicie skupić na pracy. Bo gdy kontroler popełnia błąd, to giną ludzie.
Mało kto wie, że na wieży warszawskiego lotniska Chopina pracuje około 600 ludzi. Gdy patrzy się na budynek nie wygląda na taki, który mógłby tyle osób pomieścić. Zwłaszcza na wieży, kilkupiętrowym budynku, na którego szczycie znajduje się przeszklone pomieszczenie, z którego rozpościera się widok na całe lotnisko. To co widać, to jednak zaledwie ułamek tego, co tam tak naprawdę się znajduje. Znacznie ciekawsze rzeczy dzieją się w budynku poniżej.