Na swoim Insta Stories Jessica Mercedes opowiedziała o dramatycznej sytuacji, która przydarzyła się jej na lotnisku w Paryżu. Polska blogerka myślała, że dostała ataku serca.
– Miałam na lotnisku atak nerwobólu. Pierwszy raz w życiu myślałam, że umieram, byłam pewna, że to zawał serca – mówiła w swojej instagramowej relacji – Prawie złożyłam się na ziemię, nie mogłam oddychać, jakby ktoś sztylet wbijał w serce. To trwało 40 sekund – podkreśliła.