W Bratysławie doszło do regularnej wojny pseudokibiców Cracovii z krewkimi fanami Lewskiego Sofia z Bułgarii. Zatrzymano 94 osoby. Bijatykę szeroko relacjonowała słowacka policja na Facebooku oraz media naszych południowych sąsiadów.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Myli się jednak ten, kto myśli, że Cracovia grała z Lewskim mecz. Nie, dopiero rozegra go w czwartek, ale w słowackiej Dunajskiej Stredzie z miejscowym DAC. Fani krakowskiego klubu walczyli wespół z Ajaksem Amsterdam, którzy zagrają z zespołem z Sofii.
Do potyczek między pseudokibicami doszło wieczorem na Starym Mieście w Bratysławie. Na filmach widać latające stoliki i krzesła z kawiarnianych ogródków. Słowacka policja musiała zamknąć część miasta. W centrum zatrzymano 80 osób, a kolejnych 14 na obrzeżach miasta. Nie wiadomo, ilu Polaków zostało zatrzymanych.
Oburzony bijatyką w stolicy Słowacji jest burmistrz Bratysławy, Matus Vallo. – Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy łączą sport, rozrywkę lub relaks z przemocą i zniszczeniem wszystkiego, co im przeszkadza. Nigdy – przekazał słowackim mediom. Jednocześnie zapewnił, że zniszczenia na Starym Mieście zostaną szybko naprawione.