Policja zatrzymała mężczyznę, który podejrzewany jest o pobicie 14-latka przed rozpoczęciem Marszu Równości w Białymstoku – podał w TVN24 rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Ciarka.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Ten mężczyzna prawdopodobnie przebywa teraz w jednym z komisariatów, gdzie wykonywane są z nim czynności – dodał Mariusz Ciarka. Jak podała podlaska policja, 24-letni mieszkaniec powiatu monieckiego zgłosił się do Komendy Miejskiej w Białymstoku wraz z adwokatem. Pomocne w zatrzymaniu mężczyzny miały okazać się informacje przekazywane telefonicznie.
Policja usunęła już zdjęcia poszukiwanego, podobnie jak niektóre inne, które wcześniej opublikowała. Powodem podawanym przez funkcjonariuszy miało być to, że jeden z poszukiwanych sam zgłosił się na policję i przyznał się do winy. Dostał mandat za wykroczenie.
Wszyscy, którzy mogą pomóc w identyfikacji mężczyzn, proszeni są o kontakt z Wydziałem Kryminalnym Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku pod nr tel. 85 670 34 20 lub tel. alarmowym 112.
Do Marszu Równości w Białymstoku doszło pierwszy raz w historii. Przejście manifestacji kilka razy próbowali zakłócić kibice, a policja użyła gazu. W stronę uczestników marszu poleciały butelki i kamienie, byli też wulgarnie wyzywani i opluwani.