Była pracowniczka Caritas zamieściła na Facebooku wpis, w którym padają mocne oskarżenia pod adresem tej słynnej katolickiej organizacji charytatywnej. Sprawa budzi coraz większe kontrowersje wśród polskiej opinii publicznej, więc naTemat.pl poprosiło Caritas Polska o komentarz.
"Instytucja zepsuta do szpiku kości"
Pracowała niegdyś w Biurze Prasowym Caritas Polska. Teraz w mediach społecznościowych opublikowała ona obszerny wpis, z którego wynika, że praca w organizacji była dla niej "najboleśniejszym doświadczeniem zawodowym".
"Caritas Polska to instytucja zepsuta do szpiku kości, wykorzystywana przez chciwców i zwyczajnych nazywajmy rzeczy po imieniu złodziei, którzy współpracując z CP poczuli źródełko i ciągną z niego kasę. Wszystko w białych rękawiczkach" – czytamy na facebookowym profilu kobiety.
"Jestem w posiadaniu wideo i zdjęć ze spotkania z Papieżem, z których musiałam przed publikacją (…) "usuwać" księdza Marcina Schmidt ze względu na jakieś rozgrywki wewnątrzkościelne. Sam przebieg spotkania z Ojcem Świetnym był zwyczajnie skandaliczny" – napisała była pracownica.
"Nie najważniejsze była rozmowa z Ojcem Świętym czy samo spotkanie, ale aby podpisał nam wszystkie gadżety: płytę, jakiś dyplom. Żeby pozdrowił kogoś do kamery i żeby udało się zrobić zdjęcie papieża z flagą od prezydenta (…) Papież miał zapewnić księdzu dyrektorowi spokój, jeśli chodzi o posadę" – to kolejne z wytoczonych przez kobietę oskarżeń.
"Rażąca nieprawda na temat Caritas"
"W związku z nieprawdziwymi i niepopartymi żadnymi dowodami informacjami zamieszczonymi w mediach społecznościowych przez jednego z byłych pracowników, Caritas Polska pragnie przedstawić poniżej swoje stanowisko" – czytamy w oświadczeniu, które przekazano naTemat.pl.
"Caritas jest największą organizacją charytatywną w Polsce. Każdego dnia realizując cele statutowe i inicjatywy, w centrum swoich działań zawsze stawia Człowieka. Skala i znaczenie społeczne dzieł Caritas jest przedmiotem podziwu ale też troski i zaangażowania najlepszych specjalistów, tak aby mogły służyć najbardziej potrzebującym osobom" – napisał Robert Kazimierski, szef komunikacji Caritas Polska.
"Budzi smutek i zdziwienie głos jednego z byłych pracowników, który po długim czasie od rozwiązania umowy o pracę, publikuje rażącą nieprawdę na temat Caritas Polska i jej pracowników. Ogromny nasz niepokój budzi korelacja tej publikacji z obecnymi atakami na Kościół Katolicki. W związku z zaistniałą sytuacją Caritas Polska powierzyła przedmiotową sprawę do analizy prawnej" – poinformował.