
Reklama.
Świąteczny Piknik Antyfaszystowski był odpowiedzią na V Marsz Zwycięstwa, organizowany przez narodowców.
Według "Gazety Wyborczej", antyfaszyści chcieli pokojowo zablokować przemarsz nacjonalistów, ale tamci ostatecznie zmienili trasę. Mimo to policja zaczęła interweniować na warszawskim Nowym Świecie i spisywała uczestników pikniku.
Jeden z funkcjonariuszy szczególnie zwrócił uwagę zgromadzonych osób. Okazało się, że policjant ma wpięty w kamizelkę Mieczyk Chrobrego, który współcześnie wykorzystuje głównie Młodzież Wszechpolska. Symbol bywa też używany przez członków Obozu Narodowo Radykalnego.
Dowodem na to, jak policjant "ozdobił" swój mundur są zdjęcia, które na Twitterze opublikowali m.in. Obywatele RP.
Rzecznik stołecznej policji, zapytany przez "Wyborczą" o tę sytuację, na razie wstrzymał się od komentarza, ale poprosił o przesłanie zdjęć.
Samo zachowanie funkcjonariusza można uznać za naganne, o czym w rozmowie z dziennikiem mówił profesor Brunon Hołyst, kryminalistyk i kryminolog. – Policja w państwach demokratycznych jest apolityczna – stwierdził.
To nie jedyna bulwersująca sytuacja, o której stało się głośno po manifestacji w Warszawie. W naTemat pisaliśmy również o tym, że policja wyprowadziła siłą dziennikarkę Martę Bogdanowicz.
źródło: "Gazeta Wyborcza"