
Reklama.
To jej jedyna reakcja od czasu zaginięcia Piotra Woźniaka-Staraka. Pozostały tylko same posty Agnieszki Woźniak-Starak. "Leniwie, po cichutku przyswajam witaminę D" – napisała jeszcze przed wypadkiem męża pod ostatnim wpisem.
Wcześniej fani (i nie tylko – co sami podkreślali) dawali liczne dowody wsparcia Agnieszce Woźniak-Starak. Pod ostatnią fotografią pojawiło się mnóstwo komentarzy skierowanych do żony producenta filmowego. Internauci wyrażali nadzieję, że złe informacje się nie potwierdzą i wszystko dobrze się skończy.
"Mam nadzieję, że ta informacja się nie potwierdzi. Agnieszko trzymaj się"; "Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze", "Nie jestem fanką Agnieszki, ale teraz zwyczajnie jest mi jej po ludzku szkoda"; "Miałem już iść spać ale jeszcze się pomodlę, żeby Pani mąż wyszedł z tego cały i zdrowy" – można było przeczytać jeszcze w poniedziałek pod postem Agnieszki.
Para jest małżeństwem od trzech lat. Poznali się przez wspólnych znajomych. W końcu zaczęli się na tyle często spotykać, że uznali to za zrządzenie losu.