Łukasz Piebiak podał się do dymisji po ujawnieniu informacji o hejterskiej kampanii wymierzonej w sędziów, którzy byli krytyczni wobec zmian w sądownictwie firmowanych przez partię rządzącą. Na stronach Ministerstwa Sprawiedliwości opublikowano oświadczenia majątkowe Piebiaka z 2017 i 2018 roku.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
W dokumencie opublikowanym na stronie Biuletynu Informacji Publicznej MS z dnia 28.03.2018 czytamy, że Łukasz Piebiak ma dom o powierzchni 136 metrów kwadratowych. Nie posiada mieszkania, gospodarstwa rolnego czy innych nieruchomości.
Ma 19,246 zł wspólnie z małżonką (przez rok oszczędności zwiększyły się o prawie 8,5 tys. zł) oraz 436,63 euro w ramach majątku odrębnego. Nie posiada papierów wartościowych, nie nabył też mienia od Skarbu Państwa czy innej państwowej jednostki.
Z oświadczenia majątkowego Piebiaka wynika, że nie posiada samochodu, a przynajmniej wartego ponad 10 tys. zł, bo takie mienie ruchome należy wymienić w oświadczeniu majątkowym. Z przedmiotów o takiej wartości Łukasz Piebiak podaje jedynie zabytkowy kredens o wartości 12 tys. zł, który ma wspólnie z małżonką.
Dowiadujemy się, że w ramach zobowiązań pieniężnych o wartości powyżej 10 tys. zł Łukasz Piebiak ma do spłacenia kredyt hipoteczny na dom. Obecny stan jego zadłużenia wynosi ponad 130 tys. franków szwajcarskich, czyli według kursu z 23 sierpnia – ponad pół miliona złotych.
Były wiceminister sprawiedliwości zaciągnął też pożyczkę mieszkaniową na dom – stan zadłużenia wynosi ponad 81 tys. zł, a także pożyczkę hipoteczną – stan zadłużenia to ponad 167 tys. zł.