"Piotr kochał życie, życie kochało jego". Poruszający nekrolog Woźniaka-Staraka – zajął całą stronę
redakcja naTemat
26 sierpnia 2019, 10:58·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 26 sierpnia 2019, 10:58
Rodzina Piotra Woźniaka-Staraka w poruszający sposób pożegnała zmarłego biznesmena. W nekrologu na łamach "Gazety Wyborczej" wspomina jego miłość do Mazur i miejsce, w którym rodziły się pomysły na filmy. Bliscy producenta mają też ważny apel dotyczący uroczystości pogrzebowych.
Reklama.
W nekrologu podano najważniejsze informacje dotyczące ostatniego pożegnania Piotra Woźniaka-Staraka. Podpisali się pod nim Anna i Jerzy Starakowie, żona Piotra Agnieszka, jego siostra Julia i brat Patryk. Na tym jednak nie koniec, bowiem rodzina zmarłego zdobyła się na poruszające pożegnanie.
"Piotr kochał życie, życie kochało Jego. Jego pełnię przeżywał nawet w chwili śmierci. Żył szybko, jakby wiedział, że musi się spieszyć. Nie potrafił i nie chciał być sam. Kochał ludzi i uwielbiał być z nimi" – czytamy w nekrologu.
Zaznaczono, że zmarły uwielbiał spędzać czas w Fuledzie, gdzie ostatecznie ma znaleźć się urna z jego prochami. "Chciał, żeby wszyscy dobrze czuli się w jego towarzystwie, w miejscu, które wypełniał sobą. Na Mazurach najlepiej odpoczywał, najlepiej się bawił, najbardziej lubił pracować. To tutaj rodziły się pomysły na filmy. Fuleda była najbardziej udaną scenografią jego życia, a piękno jej natury najpiękniejszym planem filmowym – napisała rodzina.
"Chcielibyśmy cofnąć czas, powiedzieć rzeczy niewypowiedziane, wysłuchać, czego nie zdążył wyrazić, coś dokończyć, zamknąć. Los pozostawił jednak niedomknięte drzwi. Piotr przechodząc przez nie, wciąż z nami będzie. Jeżeli Piotr nie zdążył komuś podziękować, kogoś przeprosić, robimy to w jego imieniu" – dodała na koniec rodzina.
Kiedy pogrzeb Piotra Woźniaka-Staraka?
Msza żałobna odbędzie się w czwartek 29 sierpnia o godzinie 19.00 w kościele w Konstancinie-Jeziornej przy ul. Anny Walentynowicz 1. Natomiast następnego dnia urna z prochami Piotra Woźniaka-Staraka zostanie złożona w Fuledzie koło Giżycka.
Rodzina zaapelowała o nieskładanie kondolencji po mszy żałobnej. Zamiast kwiatów będzie można przekazać ofiarę na rzecz dzieci z Terapeutycznego Punktu Przedszkolnego "Edukidsmed", Akademię Samodzielności w Sierpcu lub Fundację Pegasus, ratującą porzucone, skrzywdzone zwierzęta.