Reklama.
"Co w tym złego, że ktoś kipi seksem? Wstyd to narzędzie kontroli, której nie chcę. System się broni, kiedy poruszam te kwestie" – napisała Margaret. Swoim wierszem chce przełamywać tabu i po raz kolejny włącza się do walki o rzetelną edukację w szkołach.
Czy sprawy cielesne to sprawy święte,
ja wolę seks przy zapalonym świetle.
Powiedziałam to na głos? Zaraz afera będzie.
Kiedy kij w mrowisko wetknę,
to nie czują się bezpiecznie.
Ja tam wolę seks przy zapalonym świetle.