Julia Wróblewska, młoda aktorka znana z serialu "M jak miłość" i filmów z serii "Listy do M.", została zaczepiona przez nieznajomego mężczyznę na dworcu w Kutnie. W zamian za pomoc przy niesieniu transportera zażądał od niej seksu oralnego.
"Mimo że okłamałam go, że jestem zaręczona (noszę pierścionek na palcu serdecznym), za pomoc w niesieniu transportera domagał się zrobienia mu loda. Szedł za mną, zabrałam mu transporter z ręki i krzyknął do mnie: 'Ej! Ja ci pomogłem! To tylko lodzik, chwila i po sprawie'. Myślałam, że się popłaczę, zwymiotuję i zemdleję naraz" – napisała w InstaStories.