Dwóch Polaków zginęło na autostradzie w Niemczech. Z ich auta nie zostało prawie nic
redakcja naTemat
02 września 2019, 14:46·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 02 września 2019, 14:46
Tragedia na autostradzie A20 w pobliżu Tessin w Niemczech. W nocy z niedzieli na poniedziałek dwóch Polaków zginęło w wypadku. Zdjęcia z miejsca zdarzenia pokazują, że z samochodu, którym jechali, nie zostało praktycznie nic.
Reklama.
O wypadku w pobliżu Tessin w północno-wschodnich Niemczech informuje nadawca NDR. Volkswagen, którym kierował 40-letni mężczyzna, uderzył z dużą prędkością w ciężarówkę jadącą przed nim. Kierowca osobówki i 39-letni pasażer zginęli na miejscu.
W volkswagenie znajdował się jeszcze 23-latek, który trafił do szpitala w ciężkim stanie.
NDR podaje, że ofiary wypadku to Polacy. Niemiecki nadawca przekazał te informacje powołując się na komunikaty policji.
Volkswagen Golf, którym poruszali się mężczyźni, został dosłownie zmiażdżony. Skutki zderzenia można zobaczyć na zdjęciach, które zrobiono na miejscu tragedii.
Na razie nie wiadomo, co dokładnie było przyczyną wypadku. Autostrada w okolicy Tessin była w nocy zablokowana przez 6 godzin. Straty oszacowano na 20 tys. euro.