Protesty środowisk LGBT przed występami Cejrowskiego za granicą. "A jak ja się tęczy brzydzę..."
Bartosz Świderski
07 września 2019, 15:13·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 07 września 2019, 15:13
Dwa hotele w Dublinie miały odwołać spotkanie Wojciecha Cejrowskiego z fanami. Wszystko przez protesty miejscowej społeczności LGBT. Ostatecznie wydarzenie i tak się odbyło, ale w innym miejscu, które znaleźli organizatorzy – podaje portal Wirtualnemedia.pl.
Reklama.
Na weekend zaplanowano dwa występy z udziałem Wojciecha Cejrowskiego: w piątek w Dublinie i w sobotę w Edynburgu. Ten pierwszy miał odbyć się w hotelu Radisson Blu. Kilka dni przed wydarzeniem przeciw występowi Cejrowskiego w Dublinie zaprotestowała tamtejsza społeczność mniejszości seksualnych.
W końcu przedstawiciele hotelu poinformowali, że spotkanie zostaje odwołane. Uzasadniono, że powodem decyzji są m.in. "obraźliwe treści".
Okazuje się, że The Finnstown Castle, inny hotel w Dublinie, również odmówił organizacji wydarzenia, ale wszystko udało się ostatecznie zorganizować w innym miejscu.
"No i po raz kolejny tak jak w latach poprzednich: występ w Dublinie – mimo buńczucznych zapowiedzi sześciokolorowych terrorystów – odbędzie się i będzie MEGA! Tłumy gości Pana Cejrowskiego zmierzają na miejsce imprezy. Brawo, Polonia! Nie daliście się!! Dobrej zabawy!" – czytamy na profilu podróżnika na Facebooku.
Do całej sytuacji Cejrowski odniósł się w krótkim nagraniu, w którym mówił o "fobiach". Zwrócił uwagę, że osób mających lęk przed pająkami czy myszami nie spotykają z tego powodu negatywne konsekwencje społeczne. – A jak ja się tęczy brzydzę, no chorobę taką mam, to chcą mi występy odwoływać – tłumaczył.