
Kandydat PiS do Senatu Leszek Piechota potrafi przewidywać przyszłość. Tak można by wnioskować z jego plakatów wyborczych, na których pojawił się numer listy komitetu, z którego startuje. Problem w tym, że te numery będą losowane dopiero 13 września. Polityk tłumaczy, że to "czeski błąd".
REKLAMA
Plakat wyborczy Leszka Piechoty udostępnił na Twitterze Borys Budka z PO. "Ciekawe skąd PiS-owski senator zna już numer listy do Sejmu? Losowanie dopiero 13 września" – napisał polityk.
Na wpis posła opozycji odpowiedzieli internauci. Pojawiły się kolejne zdjęcia banerów Piechoty z numerem listy.
Ale na tym nie koniec. Sam kandydat, na Facebooku udostępnił 26 sierpnia grafikę ze swoim plakatem. Na niej numer listy również się pojawił.
Napisaliśmy wiadomość do biura senatorskiego Leszka Piechoty. "Jest to zwykły błąd edytorski podczas wykonywania projektu baneru przez grafika, powinno być lista nr 'x', dlatego projekt został poprawiony. Nie ma w tym nic szczególnego. To tzw. czeski błąd" – czytamy w odpowiedzi przedstawiciela biura.
Sam Piechota zamieścił identyczny komentarz na swoim profilu, kiedy jeden z internautów dopytywał go, skąd wziął się numer listy na plakacie.
Przypomnijmy, że Piechota w grudniu 2017 r. wystąpił razem z senatorem Andrzejem Misiołkiem z Platformy Obywatelskiej i jej klubu parlamentarnego. Sześć dni później obaj senatorowie dołączyli do Prawa i Sprawiedliwości. W lutym 2018 r. Piechota przystąpił także do partii. W tym samym roku został kandydatem PiS na prezydenta Chorzowa.
