Lewemu szampański nastrój dopisywał bowiem jeszcze przed meczem na PGE Narodowym. W pewnym momencie piłkarz, który właśnie wrócił z treningu, zaśpiewał ochoczo do kamery... hit Ich Troje "Babski Świat" oraz kultowy przebój Dżemu "Wehikuł czasu". Do Lewandowskiego dołączył również Wojciech Szczęsny, który razem ze swoim kapitanem głośno śpiewał pamiętny utwór Michała Wiśniewskiego.
Imprezowy Lewandowski zachwycił internautów. "Widzę, że Lewy ma rozśpiewaną duszę", "Robert to lepiej śpiewa niż większość tych gwiazdeczek", "Jak ja szanuję Lewego za ten 'Wehikuł czasu', "Jak tu nie kochać naszego kapitana" – pisali w komentarzach.