
Reklama.
W programie "Twoja twarz brzmi znajomo” uczestnicy występują przebrani za różne gwiazdy muzyki, począwszy od zagranicznych diw, a kończąc na polskich wykonawcach. Tym razem Ewelina Lisowska wylosowała Wiza Khalifę, którego większość osób kojarzy z utworu "When I See You Again" z filmu "Szybcy i wściekli 7".
Polska artystka musiała zaśpiewać jeden z jego utworów i dodatkowo przebrać się za niego. Piosenkarka została więc ucharakteryzowana na kolor skóry, jaki ma amerykański muzyk. Występ nie przypadł jednak do gustu widzom show.
"Mój występ jako Wiz Khalifa odbił się szerokim echem w Ameryce. Ludzie twierdzą, że to blackface i obraźliwe i że jestem rasistką" – powiedziała na swoim InstaStories Lisowska. Jak podkreśliła, ludzie wchodzą na jej profil i masowo wyzywają ją od "rasistowskich świń".
"Nie jestem złym człowiekiem, więc nie pozwolę się obrażać. (…) Jak uważacie, czy jakbyśmy zrobili Wiza np. białego, to z kolei czy to by było okej, jakby Wiz był biały, że niby co, gardzimy ciemnym kolorem skóry? Albo w ogóle nie robili osób ciemnoskórych, to może wtedy też byłaby segregacja z naszej strony" – dodała.
Polka pousuwała część komentarzy, a pod niektórymi zdjęciami zablokowała opcję ich dodawania. Niestety to nie powstrzymało internautów. "Ludzie, którzy robią blackface powinni iść do więzienia. Żeby mogli się k*rwa w końcu czegoś nauczyć" – czytamy pod postami Eweliny.
Program "Twoja twarz brzmi znajomo" znalazł się też w ogniu krytyki Amerykanów po tym jak jeden z uczestników programu – Bogumił "Boogie" Romanowski – wyszedł na scenę w masce, która miała imitować twarz Drake'a.