Chłopak miał wkraść się do pokoju 13-letniej koleżanki w nocy i doprowadzić do obcowania płciowego. O jego losie ma zdecydować sąd dla nieletnich. Do zdarzenia miało dojść w nocy z 27 na 28 października w pomorskiej Kościerzynie. 13-latka opowiedziała o zdarzeniu swojej wychowawczyni w szkole, a nauczycielka zawiadomiła policję.
– 15-latek może odpowiadać za czyn gwałtu jak dorosły, ale mają na to wpływ ocena okoliczności sprawy, stopień jego rozwoju, warunki osobiste, a w szczególności: czy były stosowane wcześniej jakieś środki wychowawcze lub poprawcze i czy okazały się bezskutecznie. Kwestię oceny stopnia demoralizacji oceni sąd – wyjaśniła Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.