Gliwińska uważa, że to, co mówił jej były mija się z prawdą.
Gliwińska uważa, że to, co mówił jej były mija się z prawdą. Fot. Instagram/jaretpalmer
Reklama.
W czwartek Martyna Gliwińska potwierdziła, że od kilku miesięcy jest w ciąży z Jarosławem Bieniukiem. – Tak, to prawda. (…) Nie znaczy jednak, że wspólnie będziemy rodzicami, ponieważ Jarek uznał to za problem – przyznała. Jej zdaniem byłego zawodnika Lechii Gdańsk szantażuje jego mama.
Bieniuk skomentował słowa byłej partnerki mówiąc, że jest zaskoczony jej wypowiedzią. – Przyznaję, że nasza sytuacja ze względu na wiele okoliczności jest skomplikowana, ale staramy się to wszystko jak najlepiej poukładać ze względu na dobro dziecka. Między sobą. Na pewno nie na łamach pracy – stwierdził.
Awantura między dawnymi partnerami nie ma końca. Gliwińska znowu odniosła się do tego, co powiedział jej były. – Jarek mówi nieprawdę, że wspólnie się staramy, stąd też pewnie jego zdziwienie – podkreśliła w rozmowie z "Faktem".
Przypomnijmy, że 28-latka broniła męża zmarłej Anny Przybylskiej, kiedy ten został oskarżony o gwałt w Sopocie.
źródło: "Fakt"