Modest Amaro otwiera kolejną restaurację. “To będzie coś unikalnego”

Pewnym można być dwóch rzeczy: tego, że w menu nie zabraknie produktów regionalnych oraz tego, że sposób ich podania nie będzie miał z klasyką wiele wspólnego. Pomyli się jednak ten, kto sądzi, że Heart będzie czymś na kształt filii Atelier Amaro w wydaniu “folk”.

— Pomysł na tę restaurację jest wynikiem wieloletniego procesu, idei, która dojrzewała przez lata; jest efektem wielu poszukiwań i osobistych doświadczeń i inspiracji zebranych z różnych zakątków świata. To projekt płynący z serca, bardzo osobisty, niemający porównania z żadnym z moich dotychczasowych przedsięwzięć — zapewnia pierwszy polski zdobywca gwiazdki Michelin.

Podhalańską restaurację ma wyróżniać klimat: ciepły i przyjazny. Mimo że jej domem będzie pięciogwiazdkowy hotel, atmosferą ma nawiązywać raczej do rodzinnego spotkania, a nie eleganckiej, formalnej kolacji.

— Chcę, aby w tej przestrzeni każdy czuł się swobodnie, dlatego też proponuje dania „do podziału”, a także do wyboru z karty oraz w trosce o zdrowie najmłodszych specjalne menu „Palce Lizać” oparte wyłącznie na produktach ekologicznych — zapewnia Amaro.

Szef kuchni podkreśla, że odwiedzając Heart będziemy mogli poczuć się jak w domu — domu samego szefa: - Tak gotuję dla rodziny i przyjaciół — przekonuje i dodaje, że kuchnia jego zakopiańskiej restauracji będzie powstawała “z miłości do ludzi, szacunku do produktu i pasji w odkrywaniu regionalnego bogactwa Tatr”.

W karcie, oprócz dań nawiązujących do podhalańskiego gastronomicznego dziedzictwa, znajdziemy również unikalną selekcję win, z akcentem na wina organiczne, a także szeroką selekcję wódek, nalewek, likierów, miodów pitnych, cydrów i kraftowych piw.