
Połowa listopada, a na dworze ciepło niby wiosną. W wielu miejscach kraju termometry w niedzielę wskazują powyżej 10 stopni Celsjusza. Okazuje się, że wysokie temperatury będą się utrzymywać dużo dłużej. W tym roku w grudniu zimy raczej nie zobaczymy.
REKLAMA
W Warszawie cieplej niż w Madrycie? Nie, to nie marzenie, to fakt. Na Zachodzie Europy pogodę kształtuje wyż znad Islandii i w stolicy Hiszpanii jest chłodniej niż w Polsce. We wschodniej Europie też temperatury oscylują w okolicach zera lub nawet poniżej. Tymczasem nad Polskę wciąż napływa ciepłe powietrze z południa. W niedzielę ma być nawet do 17 stopni w niektórych rejonach kraju.
Tych, którzy nie lubią mrozu z pewnością ucieszy druga wiadomość – w tym roku grudzień także zapowiada się ciepły. Według amerykańskiej Narodowej Służby Oceanicznej i Atmosferycznej grudzień w Polsce będzie cieplejszy niż w ostatnich latach.
Jak wyjaśnia Tomasz Wasilewski z TVN Meteo, w praktyce oznacza to, że musimy się liczyć z opadami deszczu zamiast śniegu, a jeśli wystąpi mróz, to niewielki i raczej w nocy. W ciągu dnia temperatury w większej części kraju mają być dodatnie, średnio o trzy stopnie wyższe niż w latach ubiegłych.
– To oznacza grudzień z temperaturą średnią dodatnią, z deszczem, chlapą, czasami może ze śniegiem lub mrozem, ale takim delikatnym. Te obliczenia, które są obecnie, bo to się może zmienić, wskazują na to, że grudzień będzie prawie wszędzie w Europie zdecydowanie powyżej średniej – tłumaczył Wasilewski w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24.
A czy będą "białe święta"? Tego jeszcze najstarsi górale nie potrafią powiedzieć, jednak praktyka ostatnich lat wskazuje, że w Warszawie jest to mało prawdopodobne. Większych opadów śniegu można się spodziewać jedynie w górach.
Źródło: AccuWeather, tvnmeteo.tvn24.pl
