
Gdzie ta zima? Mieszkańcy większości terenów Polski przecierają oczy ze zdumienia, patrząc na wskazania termometrów. Najbliższe dni postraszą trochę chłodem, ale zima szybko ma znowu zniknąć. W Sylwestra będzie ciepło, tylko w górach spodziewane są opady śniegu.
REKLAMA
W górach pojawił się pierwszy śnieg tej zimy, w wielu ośrodkach narciarskich na części nartostrad można już poszusować na nartach, a na Kasprowym Wierchu leży ponad metr śniegu. Jednak w pozostałej części kraju trudno dopatrzyć się oznak zimy. Temperatury powyżej zera, opady deszczu zamiast śniegu, nawet porządnej gołoledzi nie ma. I nie będzie. Choć synoptycy zapowiadają kilkudniowe ochłodzenie, to na Sylwestra znów zima nas zostawi samym sobie.
Kto lubi mróz, powinien wybrać się na spacer w nocy z piątku na sobotą lub z soboty na niedzielę. Za dnia będzie cieplej. Im bliżej końca roku, tym trudniej będzie uwierzyć, że mamy przełom grudnia i stycznia.
Towarzyszyć nam będą opady deszczu. Temperatury oscylować będą w okolicach 3-4 stopni Celsjusza. Najcieplej ma być na Nizinie Szczecińskiej, gdzie można się spodziewać nawet 7 stopni powyżej zera. Jednak za sprawą silnego wiatru, wiejącego z prędkością około 70 km/h, odczuwalna temperatura będzie niższa. Tylko w górach spodziewane są opady śniegu.