Natalia Oreiro była największą gwiazdą Sylwestra Marzeń TVP. Jednak nie wszystkim jej występ przypadł do gustu.
Natalia Oreiro była największą gwiazdą Sylwestra Marzeń TVP. Jednak nie wszystkim jej występ przypadł do gustu. fot. Natalia Oreiro / Instagram

Natalia Oreiro zachwyciła kreacjami podczas Sylwestra Marzeń TVP. Jednak niektórzy melomani poczuli się rozczarowani występem gwiazdy. Okazało się bowiem, że aktorka, piosenkarka i projektantka mody śpiewała z playbacku.

REKLAMA
Występ Natalii Oreiro – urugwajskiej aktorki odgrywającej pierwszoplanową rolę w telenoweli "Zbuntowany anioł" – był największą atrakcją Sylwestra Marzeń TVP. Artystka ściągnięta do Polski przez telewizję publiczną zarządzaną przez Jacka Kurskiego, pojawiała się na scenie w Zakopanem kilka razy.
Widzów zachwyciły jej zwiewne suknie, które pięknie prezentowały się podczas sylwestrowego koncertu. Jednak słuchacze – a przynajmniej niektórzy z nich – poczuli się zawiedzeni. Okazało się bowiem, że Oreiro nie zaśpiewała, a tylko poruszała ustami – jej głos popłynął z playbacku.
Internauci nie kryją rozczarowania. "Mieszanka playbacku z wioskowym disco... żenada!", "Ciekawe ile wzięła za playback", "Ordynarny playback, szkoda" – piszą w mediach społecznościowych. Inni z kolei zwracają uwagę, że Oreiro wspiera prawa ludzi LGBTQ, czyli dokładnie odwrotnie niż telewizja publiczna pod rządami PiS.
źródło: plotek.pl