Widzowie Sylwestra Marzeń w TVP kręcą nosem. Największa gwiazda zaśpiewała z playbacku
Bartosz Świderski
01 stycznia 2020, 19:48·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 01 stycznia 2020, 19:48
Natalia Oreiro zachwyciła kreacjami podczas Sylwestra Marzeń TVP. Jednak niektórzy melomani poczuli się rozczarowani występem gwiazdy. Okazało się bowiem, że aktorka, piosenkarka i projektantka mody śpiewała z playbacku.
Reklama.
Występ Natalii Oreiro – urugwajskiej aktorki odgrywającej pierwszoplanową rolę w telenoweli "Zbuntowany anioł" – był największą atrakcją Sylwestra Marzeń TVP. Artystka ściągnięta do Polski przez telewizję publiczną zarządzaną przez Jacka Kurskiego, pojawiała się na scenie w Zakopanem kilka razy.
Widzów zachwyciły jej zwiewne suknie, które pięknie prezentowały się podczas sylwestrowego koncertu. Jednak słuchacze – a przynajmniej niektórzy z nich – poczuli się zawiedzeni. Okazało się bowiem, że Oreiro nie zaśpiewała, a tylko poruszała ustami – jej głos popłynął z playbacku.
Internauci nie kryją rozczarowania. "Mieszanka playbacku z wioskowym disco... żenada!", "Ciekawe ile wzięła za playback", "Ordynarny playback, szkoda" – piszą w mediach społecznościowych. Inni z kolei zwracają uwagę, że Oreiro wspiera prawa ludzi LGBTQ, czyli dokładnie odwrotnie niż telewizja publiczna pod rządami PiS.