Koniec świata w "M jak miłość". Paweł Zduński spróbuje odbić bratu żonę
Bartosz Świderski
03 stycznia 2020, 15:00·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 03 stycznia 2020, 15:00
Po tym, co wydarzy się w jednym z nadchodzących odcinków "M jak miłość" (emitowany w TVP2), fani serialu mogą być w szoku. Okazuje się, że Paweł Zduński dopuści się braterskiej zdrady i pocałuję Kingę. To jednak nie wszystko.
Reklama.
W 1483 odcinku "M jak miłość" dojdzie do zaskakującego zwrotu akcji. Paweł (Rafał Mroczek) pocałuje Kingę (Katarzyna Cichopek) na weselu Magdy (Anna Mucha) i Andrzeja (Krystian Wieczorek). W krótkim zwiastunie opublikowanym na Facebooku można zobaczyć, że Paweł będzie pożądliwie wpatrywał się w swoją bratową. Powie jej nawet, że dla niego jest ideałem kobiety.
Aż w końcu emocje wezmą górę. Paweł wykorzysta okazję podczas tańca z Kingą, i zacznie ją całować. Wszystko będzie działo się podczas wspomnianego wesela. Producenci serialu postanowili uchylić rąbka tajemnicy i pokazali, jak do tego dojdzie.
Z opisów odcinka dowiadujemy się, że Kinga będzie chciała, by jej mąż Piotr (Marcin Mroczek) szybko wrócił do domu. Zwierzy się mu, że ma dość jego ciągłych wyjazdów do pracy do Niemiec. Wygląda jednak na to, że nie przyzna mu się do pocałunku z Pawłem.